Koło dwumasowe – co powinniśmy o nim wiedzieć?

0
2096
Koło dwumasowe - co powinniśmy o nim wiedzieć?

Koło dwumasowe, to dość istotny element naszego samochodu. Co o nim wiemy? Niestety – niezbyt dużo. No chyba, że pojawia się konieczność jego wymiany. Wtedy możemy złapać się za głowę – ceny nowego koła dwumasowego, mogą przekroczyć nawet 4000 złotych…

Zasada działania

Koło dwumasowe, spełnia tę samą rolę, co koło zamachowe. Z tą jednak różnicą, że działa ono znacznie płynniej. Składa się z dwóch mas, z których pierwsza (pierwotna) przytwierdzona jest do wału korbowego silnika, a druga (wtórna) – do strony pierwotnej. Pomiędzy stronami, znajduje się specjalna nakładka tłumiąca drgania. Tym samym, nasze koło dwumasowe będzie ograniczało wpływ drgań silnika na kulturę i wygodę jazdy. Co ważne, większość samochodów z silnikiem benzynowym nie posiada koła dwumasowego. Jest ono raczej domeną silników Diesla…

Jakie zalety niesie ze sobą koło dwumasowe?

Oprócz podwyższenia komfortu jazdy, koło to ma ogromny wpływ na zabezpieczenie wrażliwych elementów samochodu (np. skrzyni biegów) przed oddziaływaniem drgań i innych, niekorzystnych czynników. Ponadto, eliminuje ono szarpnięcia, które są częstym zjawiskiem na przykład podczas każdorazowej zmiany biegów.

Kiedy uznamy, że koło dwumasowe nadaje się do wymiany?

Zbliżająca się konieczność wymiany koła dwumasowego, wcale nie będzie dla nas dobrą wiadomością. Dlaczego? Chociażby ze względu na koszty… Jednak odpowiednio szybkie zdiagnozowanie zbliżającego się momentu wymiany koła dwumasowego, pozwoli nam z pewnym wyprzedzeniem przygotować się na tak kosztowną wizytę u mechanika. Jeśli słyszymy charakterystyczny klekot, gdy nasz samochód znajduje się na biegu neutralnym, bądź też stukanie podczas gwałtownych ruchów pedałem gazu – czas szykować grubsze pieniądze…

Jak zminimalizować zużycie koła dwumasowego?

1. Koniecznie powoli naciskaj i zwalniaj sprzęgło.
2. Gdy wiesz, że Twoje auto może za chwilę zgasnąć, lepiej przygazuj. Koło dwumasowe nie znosi niespodziewanych „gaśnięć” silnika.
3. Nie schodźmy poniżej 1500 obrotów na minutę. Owszem, eco-driving jest modny, ale nie zawsze warto przesadzać.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ